Sunday, December 09, 2007

z granatow


Do ziemi pszenicy, jęczmienia, winnej latorośli,
drzewa figowego i drzewa granatu, do ziemi

drzewa oliwnego, oliwy i miodu*.
Pwt, 8:8

granat [hebr: rimon] jest w Ziemi Obiecanej symbolem pomyslnosci, dobrobytu i płodnosci, obowiazkowy podczas radownaia sie nadejsciem Nowego Roku w druga noc swieta Rosh Hashanah. Nie jeden sklepik w Jerozolimie mieni sie ceramicznymi, niewiarygodnie malowniczymi podobiznami granatow, marze o nich.

A tym, ktorych nie satysfakcjonuje ceramiczna kopia polecam sos/syrop z granatow.

pomysl 1: smazony baklazan z pietruszka i syropem z granatow (w ramach powtorki z rozrywki);
pomysl 2: smazona watrobka z cebula i syropem z granatow, dla odmiany w ramach pogodnej polemiki z pania Magda Gessler ("Dać, a może nie dodać", bo wlasnie tym razem zamienilam jablko na ww. syrop:)

* uwaza sie, ze "miod" w powyzszej wyliczance (nazwywanej Shiv'at HaMinim, czyli siedem płodów rolnych Ziemi Obiecanej) to miod daktylowy, a wiec daktyle...

No comments: